- Karta e-DILO ma od 1 kwietnia br. zastąpić dotychczasową kartę DiLO, wydawaną pacjentom onkologicznym.
- Karta w elektronicznej wersji będzie wydawana nowym pacjentom onkologicznym. Pozwoli na wymianę danych między ośrodkami, ale też szerszą analizę etapów i efektów leczenia.
- Pacjent po leczeniu otrzyma też "paszport onkologiczny" z zaleceniami m.in. dla lekarza POZ lub innych specjalistów, do których trafi.
Karta e-DiLO coraz bliżej. "To bardzo ważna zmiana dla pacjenta"
"Do wprowadzenia Krajowej Sieci Onkologicznej zostało niespełna 2,5 miesiąca. Nie działa jeszcze elektroniczna Karta Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego oraz system teleinformatyczny między szpitalami" – przypomina prof. Piotr Rutkowski, przewodniczący Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej.
Jak wyjaśnia prof. Piotr Rutkowski, kartę e-DiLO dostaną wszyscy nowo zdiagnozowani pacjenci onkologiczni. Zmieni się też jej funkcja.
"Karta e-DiLO będzie służyła całości opieki i leczenia, a nie, jak teraz, przyspieszeniu diagnostyki" - wskazuje na główną różnicę onkolog.
"Stara karta DiLO miała inne założenia, bo służyła głównie diagnostyce i rozpoczęciu leczenia. Kończyło się na konsylium i planie leczenia. Nowe e-DiLO ma stanowić cały ciąg leczenia, łącznie z tym, aby jak pacjent zakończy leczenie, to karta była dostępna dla lekarza rodzinnego, który może prowadzić część kontroli. To bardzo ważna zmiana dla pacjenta" - ocenia prof. Rutkowski.
Przypomina, że planowane jest też wprowadzenie dla chorych onkologicznie tzw. paszportu onkologicznego.
To narzędzie z kolei ma służyć pacjentowi po leczeniu onkologicznym, aby wiedział, jak wówczas ma postępować. Będzie to też dokument, do którego będą mieli dostęp m.in. lekarz rodzinny czy inni specjaliści, do których trafi pacjent. Chodzi o to, aby mieli oni pełną wiedzę o tym, jakie leczenie przeszedł pacjent i jakie mogą być ewentualne dalsze skutki leczenia onkologicznego, np. powikłania kardiologiczne.
"Pacjent po leczeniu onkologicznym może mieć wiele problemów, musi iść np. do kardiologa, bo miał leki, które powodują różne zaburzenia kardiologiczne. W paszporcie są też informacje o możliwości szczepień, rehabilitacji. To ważny dokument. Bo my jako lekarze (onkolodzy - przyp. red.) mamy obecnie nieskończoną ilość zaświadczeń do wystawienia" - podkreślił ekspert.
"Pacjent będzie leczony według tych samych wytycznych bliżej miejsca zamieszkania"
Karta e-DiLO posłuży też do zbierania wyników i danych oraz łatwiejszego dostępu do nich, aby je szerzej analizować. Dzięki temu eksperci będą mogli monitorować wskaźniki, ocenić na poziomie podmiotu leczniczego, jak przebiega proces leczenia.
"Krajowa Sieć Onkologiczna ma wejść w życie od 1 kwietnia tego roku. Umożliwi koordynację między ośrodkami ścieżki diagnostyki i leczenia chorego na raka. Pacjent będzie mógł być leczony według tych samych wytycznych bliżej miejsca zamieszkania" - wyjaśnia prof. Piotr Rutkowski.
Co bardzo istotne, ośrodki, które nie są w sieci, nie będą miały prawa leczyć planowo pacjentów onkologicznych. NFZ nie rozliczy z taką placówką kosztów leczenia. Pacjent będzie trafiał wyłącznie do ośrodka, który jest w sieci onkologicznej.
Źródło: rynekzdrowia.pl